W świętą noc Narodzenia Pańskiego sam Bóg wchodzi w nasz świat. Wchodzi w nasze życie, by uleczyć i uzdrowić nasze poranione serca. On pragnie, aby w Nowonarodzonym Jezusie Chrystusie w ten ludzki świat weszło niebo i stało się w nim obecnością. A wtedy to, co jest śmiercią zostaje wskrzeszone i ożywione, co jest grzechem – odkupione, co jest upadkiem i ruiną – podniesione i odbudowane. Bóg ma moc przemienić ludzką słabość w siłę, uzdrowić
i uleczyć to, co jest zainfekowane pogardą, egoizmem, złością i zazdrością, oczyścić i pojednać w sobie wszystko, co naznaczone podziałami i rozłamem.
Niech ten święty czas Bożego Narodzenia otworzy nasze serca i dopomoże z mocą i radością nieść Jezusa innym. Jak pasterze pójdźmy do Betlejem i klęknijmy przed Barankiem, adorujmy Dobroć Boga, która stała się ciałem i pozwólmy, aby łzy skruchy wypełniły nasze oczy
i obmyły nasze serca.
Niech spotkanie z Nowonarodzonym Zbawicielem umocni nas i doda odwagi, abyśmy każdym słowem, najmniejszym gestem, wszystkimi codziennymi wyborami świadczyli o Jego nieskończonej miłości.
Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia życzą:
Ks. Robert, proboszcz
Ks. Zbigniew
Szczecin Osów 24.12.2017 r.