Słowo przed wizytą duszpasterską 2012 r.

Droga Rodzino Parafialna,

Po Bożym Narodzeniu i po Nowym Roku rozpoczyna się czas wizyt duszpasterskich w naszych domach, czyli tak zwanej kolędy. Jedni wyczekują wizyty księdza z radością, dla innych to przykry obowiązek, jeszcze inni twierdzą, że to tylko zbiórka pieniędzy lub strata czasu. Prawdą jest to, że w tym roku będzie można wspomóc dzieło Nas wszystkich jakim ma być zabezpieczenie osowskiego Domu Bożego przed niszczącą go wilgocią. Jest to Nasz kolejny mały krok ku podkreśleniu, w sposób widoczny, dojrzałości w wierze naszej Rodziny Parafialnej. Są i tacy, którzy boją się księdza, czują do niego niechęć, kierując się często wyimaginowanymi zarzutami. Dlatego nieprzypadkowo kolęda odbywa się po świętach Bożego Narodzenia, kiedy to wspominamy przyjście Boga na ziemię. Okres Bożego Narodzenia jest czasem pogłębienia więzów z Bogiem, z rodziną, jak również z parafią – rodziną wierze. Kolęda jest oficjalną wizytą duszpasterską, dlatego przyjęcie kapłana w naszych domach jest wyrazem naszej wiary i przywiązania do Kościoła i duszpasterzy.

 

Postawmy sobie pytanie: czym jest kolęda i jak ją rozumieć? Przede wszystkim obejmuje ona wspólne dziękczynienie za otrzymane łaski, prośbę o błogosławieństwo w nowym roku. Modlitewne spotkanie kolędowe stanowi wyznanie wiary rodziny, które powinno zgromadzić wszystkich domowników . Niektórzy z Was sądzą może, że najważniejszym elementem wizyty powinna być rozmowa księdza z przyjmującymi go parafianami. Innym wydaje się, że kolęda to jakaś kościelna wizytacja, kontrola. Tymczasem wizyta duszpasterska jest przede wszystkim spotkaniem modlitewnym. Sam Mistrz z Nazaretu mówi nam, że „gdzie dwóch albo trzech się gromadzi w imię Moje tam i Ja jestem”. Ksiądz przychodzi, by pobłogosławić rodzinie na nowy rok i wspólnie z nią się pomodlić. Dlatego, to wydarzenie w niektórych krajach nazywane jest „błogosławieniem domów i rodzin”. Tam katolicy z radością oczekują wizyty swojego kapłana, aby wspólnie modlić się o Boże błogosławieństwo dla domu i dla rodziny w nowym roku. I jest to dla nich wielkie wydarzenie.

 

W Kościele wizyta duszpasterska to nie tylko błogosławieństwo, ale spotkanie kapłana z parafianami. Podczas kolędy najważniejsza jest obustronna serdeczność i oczywiście wrażliwość religijna. Kolęda jest doskonałą okazją ku temu, aby lepiej się poznać, aby przełamać anonimowość, aby wymienić swoje uwagi czy spostrzeżenia dotyczące życia parafialnego, czy też życia konkretnej rodziny. Jest okazją do tego, aby porozmawiać o wątpliwościach, odpowiedzieć na wiele pytań dotyczących wiary i życia religijnego. Czasem trzeba też, z ojcowską troską upomnieć. Wielu ludzi potrzebuje kontaktu ze swoim księdzem. Jednak nie zawsze jest okazja, aby się spotkać, porozmawiać. Praca, zajęcia domowe, wychowywanie dzieci. To wszystko sprawia, że nie zawsze znajdują na to czas. Wielu ludzi po prostu nie chce „zawracać księdzu głowę” swoimi sprawami?. Jest też wielu ludzi samotnych, chorych, dla których wizyta księdza jest wielkim wydarzeniem, czekają na nią cały rok. Przy okazji kolędy kapłan poznaje również warunki życia ludzi, za których jest odpowiedzialny, ich kłopoty, zmartwienia, ale również i radości. Taka wizyta jest okazją do tego, aby zachęcić do większej gorliwości, do większego zaangażowania się w życie parafii, a może do podjęcia konkretnych decyzji życiowych, do uregulowania sytuacji rodzinnej, małżeńskiej. Jest to więc wydarzenie ważne dla całej rodziny. Jedyne w roku. Dla kapłana jest to również czas błogosławiony, bo jeszcze bardziej pozwala stać mu się cząstką rodziny parafialnej i żyć jej radościami i problemami. Żyć tym samym oddechem co jego Bracia i Siostry w wierze.

 

Zatem już teraz pragnę podziękować  wszystkim za zaproszenia do waszych domów i życzę aby nasza modlitwa i spotkania przyniosły Boże błogosławieństwo, wszędzie tam gdzie przyszło nam mieszkać i żyć . Szczęśliwego Nowego 2012 roku.

Ks. Robert, proboszcz