UDZIELANIE SAKRAMENTU NAMASZCZENIA CHORYCH
1. Choroba, cierpienie i starość są bardzo trudnym doświadczeniem każdego człowieka. Zawsze przychodzą za wcześnie i bezlitośnie ukazują niemoc, ograniczoność
i skończoność ludzkiego życia. Każdy wierzący oprócz ludzkiej pomocnej dłoni otrzymuje jeszcze dar z nieba – sakrament namaszczenia chorych, w którym to Bóg staje najbliżej człowieka, towarzyszy mu w jego doświadczeniu choroby, daje moc przeciw duchowym
i cielesnym słabościom, podnosi i wyzwala. Ma nawet moc uzdrowienia. Wielu z nas przeżywa jednak trudności w przyjęciu tego sakramentu. Nie śmiemy o niego prosić, zwlekamy z jego przyjęciem, nie mamy odwagi zaproponować bliskim. Kiedy powinniśmy poprosić o sakrament? Kto może go przyjąć?
2. Namaszczenie chorych jest sakramentem, w którym ciężko chory otrzymuje szczególne łaski dla duszy, ulgę w cierpieniu, a niekiedy przywrócenie zdrowia. Ustanowił go Chrystus i polecił udzielać Apostołom i ich następcom. Oprócz duchowego i fizycznego oczyszczenia przynosi choremu pokój odwagę. Kiedy należy prosić o udzielenie tego sakramentu? Katechizm Kościoła Katolickiego odpowiada: „odpowiednia pora na przyjęcie tego sakramentu nastaje już wtedy, gdy wiernemu zaczyna zagrażać śmierć z powodu choroby lub starości” (KKK 1516).
3. Sakrament namaszczenia – jak każdy sakrament – przeznaczony jest dla żyjących, a nie dla umarłych. Może być przyjęty w życiu wielokrotnie. „Jeśli chory, który został namaszczony, odzyskał zdrowie, w przypadku nowej ciężkiej choroby może ponownie przyjąć ten sakrament. W ciągu tej samej choroby namaszczenie chorych może być udzielone powtórnie, jeśli choroba się pogłębia. Jest rzeczą stosowną przyjąć sakrament namaszczenia chorych przed trudną operacją. Odnosi się to także do osób starszych, u których pogłębia się słabość” (KKK 1515). Udziela się go także dzieciom. Ludzie starsi mogą z niego korzystać nawet wówczas, gdy niema niebezpieczeństwa choroby i śmierci. Gdy są wątpliwości, czy chory jeszcze żyje, czy już umarł, może być udzielony warunkowo. Nie wolno go udzielić jedynie tym, którzy uparcie trwa ją w jawnym grzechu ciężkim. Nie udziela się także osobom zmarłym.
Jedynymi szafarzami sakramentu namaszczenia są kapłani (biskupi
i prezbiterzy). Katechizm zwraca uwagę, że „tak jak wszystkiesakramenty namaszczenie chorych jest celebracją liturgicznąi wspólnotową, niezależnie od tego, czy jest udzielane w rodzinie,w szpitalu czy w kościele, jednemu choremu czy całej grupie chorych”(KKK 1517), dlatego ważne jest, by w tym czasie z chorym byli jegobliscy. Ponieważ „słowo
i sakrament tworzą nierozerwalną jedność”,dlatego też „celebracja zaczyna się liturgią słowa, poprzedzoną aktem pokutnym” (KKK 1518). Potem szafarz w milczeniu nakłada ręce na głowę chorego, modli się, a następnie namaszcza jego czoło i ręce świętym olejem. Namaszczając czoło wypowiada słowa: „Przezto święte namaszczenie niech Pan w swoim nieskończonym miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego”. Przy namaszczeniurąk mówi: „Pan, który odpuszcza ci grzechy, niech cię wybawi i łaskawie podźwignie”.
Obrzęd namaszczenia chorych oznacza łaskę sakramentalną i jej udziela. Czy możemy z niego rezygnować tylko dlatego, że uzmysławia kres naszego życia? Czy wolno pozbawiać się daru, który oczyszcza, odnawia, rodzi ufność w Bogu i daje nadzieję?
4. Zapamiętajmy: „Sakramentu namaszczenia chorych mogą udzielać tylko kapłani (biskupi i prezbiterzy)” (KomKKK 317). „Stosowny czas na jego przyjęcie zachodzi wtedy, gdy wiernemu zaczyna zagrażać śmierć z powodu choroby lub starości. Ten sam wierny może przyjąć go powtórnie, gdy choroba się pogłębia, lub w przypadku nowej ciężkiej choroby” (KomKKK 316).